W pobliżu naszego ośrodka, w pięknym bukowym lesie, przy drodze wylotowej z Wolbromia w
kierunku Krakowa, na lekko pochyłym gruncie jest żydowski cmentarz z
czterech stron otoczony drewnianym płotkiem: niemy świadek Holocaustu.
Żydów, którzy po wysiedleniu z wolbromskiego getta, wpadli w ręce
niemieckich oprawców, natychmiast tam rozstrzeliwano - w leśnej
dolince, przez miejscową ludność nazywaną Kabaniną. Pojedyncze strzały w
tył głowy kończyły życie upodlonych, niewinnych ludzi, którym
wcześniej, dla siebie, rozkazano kopać głębokie doły. W trzech masowych mogiłach spoczywa tam ponad osiemset ofiar.
Jak co roku, także i teraz grupka naszych uczestników sprzątała teren przy mogiłach zbiorowych ofiar Holokaustu. Wygrabili liście, pozbierali połamane gałęzie i pozbierali śmieci.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kwietniowi jubilaci
Mietek Zbyszek Krysia ...
-
Ostatniego dnia oktawy, tj. w czwartek, kapłan święci wianki uplecione z ziół i kwiatów. Wianki robi się zazwyczaj z rozchodnika, rumia...
-
Z okazji Dnia Kobiet składamy wszystkim Paniom najserdeczniejsze życzenia, wszelkiej pomyślności, radości oraz spełnienia najskryts...
-
Ogród - to nie tylko podziwianie kwiatów i w nim przebywanie ale i wysiłek, jaki trzeba włożyć, by był zadbany i wszystko w nim pięknie rosł...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz